niedziela, 6 lipca 2008

Twoja Stara i Twój Stary

TWOJA STARA – fenomen także na gadu-gadu
Twój stary i twoja stara” są teraz na topie. Coś, co zdaje się być najprymitywniejszą formą obrażania, stało się najśmieszniejszym i najbardziej popularnym typem opisów na gadu-gadu. Zaraz, czy zatem komunikator służy do obrażania? Należałoby dokładnie wytłumaczyć ten swoisty fenomen. Jedni mówią, że przybył z Ameryki (słynącej nota bene z rozmaitych slangów), ja jednak wolę uprzeć się, że i u nas był równie wcześnie co w Nowym Świecie.
Obrażanie rodziców to poważna obelga. Najczęściej nikt ich nie zna, a robi to tylko po to by rozwścieczyć i/lub upokorzyć oponenta. Wiedzą o tym nawet małe dzieci, dlatego z „twoją starą i twoim starym” można było spotkać się już w szkołach. Jednak obecna forma dużo odbiega od pierwowzoru. Ludzie zamiast rzucać się na siebie z pięściami, zarzucają się nawzajem tekstami o „swoich starych” najczęściej przy akompaniamencie ogólnego śmiechu. Teksty – zwłaszcza te wymyślane w początkowej fazie popularności – są na tyle wyrafinowane, że poruszają nawet najbardziej ponurych osobników. Nikt już nie bierze tego za obelgę, po prostu ludzie traktują to jako dobry dowcip. Ile przecież można opowiadać kawały o blondynkach.
Twoich starych nie mogło zabraknąć na gadu-gadu. Użytkownicy wchłaniają wszystko co fajne i modne jak gąbki. Jednak nasz fenomen zaczyna powoli umierać. Nikt już nie jest w stanie wymyślić naprawdę innowacyjnego tekstu. Dowcipy można jeszcze jakoś modyfikować, „twojej starej i twojego starego” już nie za bardzo. Powiadają: Wszystko co dobre ma w końcu swój koniec. Z drugiej strony na pewno pojawi się coś nowego, więc nie ma co się martwić o brak rozrywki w przyszłości.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

chyba już umarło